Kiedy tyle się dzieje wokół i całkiem niedaleko (Berlin) to mam wrażenie, że temat retailu nie ma najmniejszego znaczenia. Że rozmawiamy o czymś co w gruncie rzeczy istotne nie jest. Temat systemu retail jest jednym z wielu i to tym, który de facto ma znaczenie dla iluś jednostek, tych w zdecydowanej mniejszości biorąc pod uwagę ilość podmiotów gospodarczych i ludzi jako takich. Napisałem, że wg mnie-subiektywnie-przyszłością są nowoczesne technologie, ale nie dodałem, że jest jeszcze jedna „gałąź” zupełnie podcięta w ostatnich leciach. Fach. Konkretna umiejętność czegoś i nie przy maszynie dla kogoś, ale dla siebie. Umiesz coś zrobić sam, jesteś wygranym. Nie potrafisz-możesz stać przy maszynie lub/i stać się specjalistą od zawieszania lampek świątecznych na kilka tygodni.
Możesz też być chwilowo Mikołajem i dorobić parę groszy. W ostatnich tygodniach zaliczyłem ok. stu rozmów z polskimi pracodawcami. Z różnych branż, z całej Polski. Portal który okazał się –na dziś- narzędziem potrzebnym wygenerował prawie pół miliona odświeżeń. W kilka tygodni. Czyli porównując z blogiem przeliczeni to nokaut. Dla bloga. To jest dowód na to, że temat jest tematem niszowym. I tu i tam ten sam człowiek. A taka różnica. Wiem jednak czego chcę i na spokojnie, dzień po dniu portal już jest numerem jeden, ale nie oznacza, że kopiści śpią. Już kopiują.
Jestem zdania, że to dobrze. Bo konkurencja mobilizuje do działania. Uruchamia szare komórki i pojawiają się wciąż nowe możliwości, których jak do tej pory-nie zauważono. To pozwala nie być zbyt pewnym siebie, ale daje impuls do rozwoju. Tymczasem w gh rozwoju nie ma. A jeśli jest-to dla nielicznych. I nie ma co się oszukiwać, że jest inaczej i że mityczny grudzień to 12 h non stop się kręci. Bo się nie kręci. Faktem niepodważalnym jest to, że grudzień to topowy miesiąc. Że niektórzy potrafią odrobić straty. Warto jednak wiedzieć, że niektórzy. Że grudzień nie uciągnie. Nie ma takiej możliwości. W radiowej Trójce dowiedziałem się, że ceny żywności poszły w górę co zmniejsza deflację i że paliwa pójdą w górę co zwiększa i zwiększy w przyszłym roku koszty.
Czytelnicy bloga wciąż zadają pytania i przekierowuję ich do kancelarii prawnych. Żeby wspólnie poszukali tych milionów ludzi i rozchorowanych lub/ i nieudanych poprzedników. Bo o i ile temat retailu jest tematem niszowym o tyle dla zainteresowanych „robieniem biznesu” wciąż aktualnym. Tym bardziej, że się buduje i budować będzie. Czyli retail i blog są w pewnym sensie jak wino. Tym bardziej ważne jest to, że miesięcznik Własny Biznes Franchising postanowił zabrać się za opisywaną przez fb sieć pijalni czekolady. Podlinkuję kiedy się pojawi. A dziś zarekomenduję inne pismo czyli Start Up Magazine.
Czyli kwartalnik dedykowany środowisku start upów. Ciekawe sugestie, podpowiedzi i rekomendacje, ale też praktyczne uwagi jak coś robić w sieci.
zdj.www.startupmagazine.pl
Podkreślam, że praktyczne- czyli- oparte na doświadczeniu.
Swoim doświadczeniem podzielił się też czytelnik. Tym razem z wizyty w gh Sandecja. Ochrona miała mentalny problem podczas robienia fotek. Zestresowały się obie strony. Niepotrzebnie. Zdjęcia dostałem kilkanaście dni temu. Czyli w grudniu. I kilka spostrzeżeń czytelnika. Wybrał się na zakupy o godzinie 16.00.
I resume od czytelnika.
W mailu nie wspomniałem o tym że Sandecji wyniosły się nawet sztandarowe marki galerie LPP czyli RESERvED, HOUS CROOP,MOHITO- a franczyzobiorca tych marek próbował handlować outletem marek Zara Stradivarius Berschka w przystępnych cenach – przy czynszu 30000, za 600 m 2 też się nie obronił i jest w likwidacji!”
Tyle od czytelnika.
Retail=start end.
Czytelnikom życzę spokojnych Świąt, choć trudno oprzeć się wrażeniu, że ta „pastorałka” Ani Rusowicz &gości „Odwołano Narodzenie” czyli nowość w Trójce z 40 miejsca ostatniego notowania-wyjątkowo na czasie.
Fajnego Sylwestra. Spotkamy się tutaj po Nowym Roku.