Dobre wiadomości są potrzebne
Czas trudny, kiedyś minie
Specustawa wraca z senatu do sejmu
Najemcy z Gdańska w tym nieszczęściu, które nas dotknęło odetchnęli z ulgą. Właściciel lokali „przy ulicy” w Gdańsku wziął sprawy w swoje ręce i uruchomił „prywatną” tarczę antykryzysową dla swoich najemców. Postanowił na czas „zadymy z koronawirusem” zrezygnować z pieniędzy za najem. W międzyczasie pomaga szpitalom.
– Ostatnio – jeszcze przed tym całym zamieszaniem – przeszedłem się po centrum Gdyni i naliczyłem 25 pustych lokali. Niestety przez politykę miasta ścisłe centrum pustoszeje. Dziś, zwłaszcza w gastronomii, wcale nie tak łatwo znaleźć dobrego najemcę. A o dobrego klienta trzeba dbać, trzeba go trzymać – mówi Maciej Bukowski.
Takie reakcje są teraz ważne.
https://www.facebook.com/maciej.bukowski.39
Firmy czekają na „tarczę”, na pieniądze, na pomoc państwa. Galernicy jeszcze nie wiedzą na czym stoją. Specustawa wróciła z senatu do sejmu.
Sytuacja galerników jest coraz bardziej skomplikowana. Gniew prowadzących różne firmy „buzuje” na portalach społecznościowych. Tymczasem miasto Bielsko-Biała zainwestowało w terapeutyczny baner.