Zakupy w Lublinie i „rekordowe” konwersjo-frekwencje-poradnik najemcy

Lublin opustoszał po wprowadzeniu kwarantanny. Z ponad 60 tysięcy studentów w mieście pozostała garstka. Zajęć nie ma, jedynie on line. Opustoszały bursy, hotele i wynajmowane mieszkania. Mieszkańcy Lublina podobnie jak i pozostałych miast pozostali w domach. Krakowskie Przedmieście „zamknięte na głucho” zatłoczyło się wczoraj.

Kilka dni temu dowiadujemy się jednak o rzeczywistości równoległej. Czyli do dwóch gh w poniedziałek w Lublinie przyjechało 40 tysięcy klientów.

Nadchodzi czas PR jakiego jeszcze nie było. Czyli dziś powinny pojawić się kolejne zmanipulowane teksty i dane. Chodzi nie tyle o powrót „klientów” do budynków gh, ale o wizerunek i poinformowanie galerników, że jest coraz lepiej, a będzie super. „Konwersja” rośnie, frekwencja rośnie, obroty rosną, a zatem, płać za pustostany, za covid i nie oczekuj obniżki czynszu. Bo my doliczyliśmy się 80 tysięcy ludzi w tydzień później, a za tydzień 100 tysięcy itd., a za miesiąc okaże się 20 mln ludzi wróciło do gh. I mamy „wzrosty”.

Czytelnik z Lublina odwiedził gh plaza w sobotę. Liczenie ludzi odbywa się ręcznie. Zadanie to scedowano na ochronę.  Nie jest to trudna praca. Kilkadziesiąt osób na godzinę z tendencją w górę i w dół.

Człowiek-liczydło na dole tych schodów nie chciał zdradzić ile od rana do godziny jedenastej weszło odwiedzających.

To tajemnica, jak w tajemnicy Mundialu Bohdana Łazuki z 1982 roku.

Pomiędzy 13-14 w sobotę (a to najlepszy dzień tygodnia w gh) w lubelskiej felicity-tej samej, którą rzekomo odwiedziło w poniedziałek 20 tysięcy klientów ruch symboliczny. Tysięcy-Czytelnik-nie widział.

Reasumując kolejny tydzień odmrażania gospodarki i niecierpliwe oczekiwanie na jej całkowite odblokowanie. To jednak takie proste jak klepanie w klawiaturę –nie jest.

Ten mały hotelik położony jest 15 minut jazdy samochodem od Konstancina i ok. pół godziny jazdy do centrum Warszawy.

Kameralny, schludny i jak na ceny w Warszawie-tani. Co więcej, biorąc pod uwagę to, że pokoi jest niewiele- to teoretycznie zagrożenie zakażaniem  wynikające z dużej ilości klientów-jest mniejsze. Teoretycznie, bo wirusologami nie jesteśmy i bazujemy jedynie na tym co, kto i gdzie napisze lub powie.

Zatem ile osób przyjechało do tego hotelu od poniedziałku do niedzieli włącznie?

Jedna. Stąd też hotel pomimo zgody na otwarcie jest zamknięty. Można dokonywać rezerwacji z wyprzedzeniem i wówczas ktoś przyjedzie i go otworzy. Ten tydzień ma być lepszy pod tym względem.  Przyjazd zapowiedziało kilkoro klientów.

Zatem reanimacja potrzebuje czasu. Nie dajcie sobie wmawiać, że dzieją się cuda. To nie są Apokryfy lecz artefakty.

I szczerze powiem, że mnie to nie cieszy. To jest zbyt duża skala, zbyt wiele firm i pracowników w jednym czasie. Konsekwencje covidu jeszcze nie są widoczne. Kiedy to się skończy? I rzeczywiście powróci do stanu „sprzed”? Wydaje się, że w momencie definitywnego komunikatu, że nikomu już nic nie grozi. Na razie na takie komunikaty się nie zanosi.

Dlaczego kolejny tydzień firmy spoza gh muszą czekać na otwarcie i obgryzać paznokcie?

„Wszystko dlatego, że nie znane są jeszcze efekty otwarcia w poniedziałek galerii handlowych”.

https://www.money.pl/gospodarka/koronawirus-od-poniedzialku-nie-bedzie-luzowania-obostrzen-6508299539998337a.html?fbclid=IwAR2kLKSTfSNwHroq1OhSBtARaJMzkjRaJoAiQC1ad5iWyPPy7kv7vtX5k4I

Ile sprzedali sztuk przy rzekomo 60 procentowej konwersjo-frekwencji?

https://wyborcza.biz/biznes/7,147743,25927608,wiceprezes-lpp-beda-zamykane-centra-handlowe-beda-padaly.html?disableRedirects=true#s=BoxOpImg6

(dad)

7 myśli na temat “Zakupy w Lublinie i „rekordowe” konwersjo-frekwencje-poradnik najemcy

  1. Na głównej stronie WP dziś możemy przeczytać:
    „Polacy ruszyli na zakupy. Galerie handlowe liczą zyski
    W pierwszym tygodniu otwarcia galerii handlowych klienci wydali przynajmniej tyle, ile przed ich zamknięciem.”
    https://www.money.pl/gospodarka/polacy-ruszyli-na-zakupy-galerie-handlowe-licza-zyski-6509411403585153a.html

    i
    „W CCC ruch mniejszy o połowę. Największy spadek w największych galeriach”
    https://www.money.pl/gielda/w-ccc-ruch-mniejszy-o-polowe-najwiekszy-spadek-w-najwiekszych-galeriach-6509367233013377a.html

    Każda bajka zaczyna się od słów: Za górami, za lasami…

    Polubienie

  2. Bardzo lubię czytać wpisy na tym blogu i jest coś co bardzo mnie zastanawia. Skąd taka tu cisza od miesiąca? Czy to nie są czasy gdzie problemy najemca-galeria to temat rzeka? Dlaczego autor nagle zamilkł i co za tym stoi?

    Polubienie

Dodaj komentarz