„Interwencja”-Polsat-poradnik najemcy

Sprawą niewypłaconych wynagrodzeń dla pracowników nieistniejącej sieci Centro zajął się Polsat, a konkretnie- „Interwencja”.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rosyjska-marka-obuwnicza-ucieka-z-polski-i,151,0,1881751.html

http://prostozmostu.net/kraj/centro-rosyjska-firma-obuwnicza-zbankrutowala-w-polsce

http://innpoland.pl/119781,najwieksza-rosyjska-firma-obuwnicza-weszla-do-polski-i-chciala-pokonac-ccc-teraz-zwijaja-swoj-biznes

http://strajk.eu/rosyjski-potentat-obuwniczy-ucieka-z-polski-pracownicy-bez-pensji/

Spotkanie w tej sprawie odbędzie się we wtorek (18.08) o godzinie 14.00 w Lublinie przy ulicy Stadionowej. Do wcześniej zapowiadanego spotkania w Kielcach nie dojdzie.

Osoby, które chcą wystąpić proszone są o przyjazd na godzinę 14.00. Chodzi o to, aby się zebrać w grupie i zawalczyć o swoje.

-Nie, nie, nie, żadnej telewizji. Ja się z tego wycofuję!To jest sprawa dyrektorów niech oni teraz występują, bo to oni zawalili!-słyszę w nerwowej słuchawce telefonu.

W sumie-się nie dziwię. Nie dość, że nie ma kasy, papierów i świadectw to jeszcze dodatkowy stres.

Ktoś powie, co to da? Po co się wychylać? Moim zdaniem jeśli media już chcą coś zrobić, to trzeba się zmobilizować. Efekt z reguły jest taki, że np. w przypadku występowania o pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych -taki wniosek-będzie szybciej rozpatrzony.

Jeśli na coś „patrzą” media, to faktycznie niektóre sprawy nabierają sporego przyśpieszenia. Z drugiej strony jeśli chcą pokazać problem to realizacja tego typu materiału niewątpliwie nie poprawi nastroju tym, którzy was nie uprzedzili i nie wypłacili pieniędzy.

Coś w rodzaju „reguły wzajemności”. Nie można wykluczyć, że Polsat odpowiedzialnych- poszuka.

Można oczywiście machnąć ręką i zapomnieć. 

Fanpage:

https://www.facebook.com/pages/Poszkodowani-Pracownicy Centro/435317143337822?fref=ts

 

Pracownicy rzadziej, ale najemcy, byli najemcy często próbują „dopchać się do mediów”-co łatwe nie jest. Problem polega na tym, że kiedy już te media są, to występuje „efekt strusia”-czyli głowa w piasek. Tutaj jednak nie da się wdrożyć retailowej reguły – czyli to może jednak „nie my”, „to oni”, „to ktoś”. Dlatego namawiam, aby się pofatygować i do Lublina, czy gdzie trzeba-jechać.

Reklama

Na lodzie w środku lata-poradnik najemcy

– Po co mi pani to wysłała?

– Takie rzeczy to w telewizji oglądałam do tej pory i tutaj na blogu. Wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś nie walnie ręką w stół to takie sytuacje będą się zdarzały. Zostaliśmy bez pieniędzy z dnia na dzień, a dziś szukamy pracy. Firma się rozpłynęła w powietrzu. Nikt nie odbiera telefonów, nikt  z nami nie rozmawia. To jest skandal. Tak nie można robić. My mamy rodziny, plany, kredyty, życie i zostaliśmy na lodzie.

– Jakie robiliście obroty?

– W 2013 roku było jeszcze 60 sklepów w Polsce. W mojej galerii robiliśmy 300 tysięcy a w ostatnich miesiącach 100.000. Była akcja, że Rosjanie przyjechali z zarządami rozmawiać na temat obniżki czynszów. Jako szef sklepu jednak nie wiem co się stało. Jestem załamana tą sytuacją. Ludzie teraz panicznie szukają jakiejś innej pracy dlatego nie powiem panu jak się nazywam, bo przecież szukam pracy jeśli podam dane to jestem spalona. Ale jestem zdania, że takie chamstwo należy piętnować. Mówić „nie”! Jesteśmy ludźmi!!!Może pan coś zrobić?

0110

 

023

031

 

041

 

051

081
10

111

– Co mogę dla was zrobić?

– Nagłośnić gdzie się da.

– Nie mam specjalnych możliwości. Media jak pani wie żyją swoim życiem. Nie mogę pani obiecać. Myślę, że od tego jest prokuratura, PIP. Musicie razem walczyć o pieniądze. 

Tak zakończył się ten dzisiejszy dialog. Od siebie dodam, że nie skupiałbym się nad tym, że to ruska bajka, bo i czeska (Bata), włoska (Cerro Torre) i setki firm skończyły podobnie. Czy się rozliczyły? Czy zdążyły? Nie wiem. 

System retail trzeba zrównać z ziemią. Antyspołeczny, anty-socjalny, anty-biznesowy. Tyle na razie z mojej strony.

Jadę dalej, bo jestem w trasie.

Wniosek: przed podpisaniem umowy w  galerii handlowej jako najemca czy pracownik nigdy nie wiesz, co będzie jutro.