Czytelnik podesłał materiał o gwałcie zbiorowym na kobiecie na parkingu gh. Pomimo ochrony, monitoringu i posterunku policji, który został posadowiony na gruntach gh.
Znamienne są wypowiedzi angielskich zarządzających jak i marketingowy przekaz. Do gwałtu doszło w niespełna 100 tysięcznym mieście Dartford.
„Bluewater zostało otwarte w 1999 roku. Znajduje się w nim ponad 300 sklepów i 60 restauracji. Parking może pomieścić 13 tysięcy samochodów. Rocznie centrum odwiedza ok. 28 milionów klientów”.
Wikimedia
Borough of Dartford – dystrykt w Anglii, w północno-zachodniej części hrabstwa Kent. Centrum administracyjne dystryktu znajduje się w Dartford.
Dystrykt ma powierzchnię 17,77 km2, od północy graniczy przez rzeką Tamizę z dystryktem Thurrock w hrabstwie Essex, od zachodu z London Borough of Bexley, zaś od południa i wschodu odpowiednio z dystryktami Sevenoaks i Gravesham w hrabstwie Kent. Zamieszkuje go 97 365 osób.
Czyli mechanizm ten sam co w Polsce. Tarnów odwiedza 7 milionów, Pcim 6 milionów, Bródno k/Parczewa 8 milionów ludzi.
Nie dajcie się na to nabrać. Pozdrawiam.
P.S. Czy w gh są wyciszane próby porywania dzieci? Jedni twierdzą, że tak, drudzy, że nie. Link podesłał czytelnik z Krakowa.
http://www.wielodzietni.org/discussion/9530/uwaga-porywaja-dzieci
P.S. Nie słyszałem o próbie gwałtu np. w sklepie w centrum polskiego miasta. W gh jest to jednak możliwe.
http://fakty.interia.pl/tagi-proba-gwaltu,tId,144711